SIEDLISKO – To jest XXI wiek? To jest nasz sposób na dogonienie zachodniej Europy? Aż trudno uwierzyć, że ktoś do tego dopuścił – mówią mieszkańcy, którzy pokazali nam wielkie wysypisko śmieci znajdujące się ledwie kilkaset metrów od gospodarstw domowych.
– W Siedlisku zaraz za ul. Cmentarną, na skraju lasu i łąki, ktoś zrobił sobie paskudne wypisko śmieci. Przyjedźcie i zróbcie zdjęcia – powiedział nam jeden z tamtejszych mieszkańców. Zastany krajobraz przeszedł nasze wszelkie oczekiwania: potężne fragmenty ceglanych murów, butelki, plastiki, folie, materiały budowlane, chemia, opony, styropian, meble, odzież i cała masa innych śmieci leży na przestrzeni kilkuset metrów kwadratowych, a część dodatkowo w wielkim dole. Wygląda to tak, jakby ktoś zamierzał te śmieci zakopać. – Wg mnie jeszcze jesienią tego nie było, dlatego pewnie jest tak, że wysypisko powstało zimą i odsłoniło się po roztopach śniegu – mówi mieszkaniec Siedliska. Składowisko „rośnie” w bliskim sąsiedztwie gminnego Zakładu Gospodarczego. Jego kierownik – Ireneusz Nieścioruk mówi, że problem nielegalnego wysypiska należy liczyć nie w miesiącach, a latach.
