Interwencyjna kontrola Inspekcji Ochrony Środowiska zainicjowana została informacją Straży Leśnej o przywożeniu i wysypywaniu, na położoną na odludziu prywatną działkę, przez cysterny typu TIR dużych ilości sypkich mocno pylących substancji. Z racji pylenia i płynącej w pobliżu rzeki Bóbr zachodziło prawdopodobieństwo zanieczyszczenia środowiska.
Szybko podjęta przez Inspektorów IOŚ kontrola pozwoliła udokumentować obecność na działce dwóch Tirów, z których właśnie dokonywano rozładunku sypkiej substancji o nazwie niemieckiej „Vorwarmerkalk”. W sprawdzonych dokumentach przewozowych CMR przedłożonych przez kierowców jako miejsce wysyłki wskazano dużą cementownię położoną w odległości około 700 km od miejsca przywozu. Pracownicy obsługujący rozładunek cystern, podczas dalszych czynnościach kontrolnych zeznali, że zagospodarowują przywożoną substancję przez zalewnie jej wodą i mieszanie jej z gruntem. Ich zdaniem stosowali ulepszacz gleby. Poinformowali, że dokumenty i wszelkie zezwolenia na taką działalność znajdują się w siedzibie firmy na zlecenie, której pracowali.
Wezwana i przesłuchana na tą okoliczność pełnomocnik warszawskiej firmy twierdziła, że materiał przewożony z Niemiec do Polski stanowi produkt i jako taki nie jest odpadem. Na dowód okazała między innymi niemiecki dokument – kartę charakterystyki substancji.
Po przeprowadzonej analizie: wyników badań pobranych próbek substancji, ocenie sytuacji w terenie, przedłożonych dokumentów i złożonych wyjaśnień powzięto podejrzenie, że przywożona substancja jest odpadem, który w sposób nielegalny jest zagospodarowywany w Polsce. W związku z powyższym zwrócono się, ze względu na międzynarodowy charakter sprawy, do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie o zweryfikowanie statusu substancji.
Przeprowadzone ze stroną niemiecką wyjaśnienia wskazały, że substancja przywożona na teren prywatnej działki, dzierżawionej przez warszawską firmę tylko na podstawie umowy ustnej, wytwarzana jest podczas produkcji cementu. Są to pyły powstające w procesie produkcyjnym i mają być zgodnie z pozwoleniem posiadanym przez cementownie usuwane jako odpady lub włączane z powrotem do procesu produkcyjnego.
Faktycznie zaś substancja ta została zarejestrowana w REACH pod nr 01-2119486767-17 i sprzedawana była do podmiotów zewnętrznych jako produkt o nazwie „Vorwarmerkalk” jako substancja służąca do kondycjonowania gleb.
Ostatecznie, po szczegółowym zbadaniu polskiego zgłoszenia, właściwe organy Niemiec doszły do wniosku , że produkt „Vorwarmkalk” jest odpadem. Klasyfikacja jako produkt uboczny została odrzucona ponieważ niektóre zanieczyszczenia tej substancji przekraczają dopuszczalne wartości do zastosowania w glebie.
Równolegle GIOŚ zwrócił się do Głównego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno Spożywczych w Warszawie o przekazanie stanowiska czy sprowadzona z Niemiec substancja spełnia wymogi i może być wykorzystywana na terenie Kraju jako nawóz, środek wspomagający uprawę roślin lub jako środek poprawiający właściwości gleby. W odpowiedzi wykazano, że sprowadzana substancja nie spełnia wymogów.
Przywóz do Polski ww. odpadów odbywał się bez dopełnienia wymogów proceduralnych dotyczących międzynarodowego przemieszczania odpadów opisanych w rozporządzeniu (WE) nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 14 czerwca 2006 r. w sprawie przemieszczania odpadów a więc był transportem nielegalnym. Oznacza to, że substancja przywieziona do Polski podlega procedurze zwrotu do Niemiec.
Ponowna kontrola inspektorów Inspekcji Ochrony Środowiska miejsca, na które przywieziono we wrześniu ubiegłego roku 120 ton odpadu zanieczyszczonych pyłów zagrażających jakości gleb, wykazała jego usunięcie i uprzątnięcie terenu działki.
Dalsze postępowania w tej sprawie trwają.